piątek, 6 czerwca 2014

Łikend spadających gwiazd

Kiedy mam ochotę w końcu coś tutaj skrobnąć, jestem zajęta czymś ważnym. Kiedy mam czas, odzywa się we mnie stara leniwa baba, która każe przeglądać joemonstera i śmieszne filmiki na jutubie. W tym momencie jestem w tej pierwszej sytuacji - zbliża się sesja czy coś w tym stylu. Jednak skoro notatki czekają już od jakiegoś czasu, to mogą poczekać jeszcze chwilę.