Mówiąc szczerze, nie spodziewałam się tak udanej inauguracji rundy wiosennej. Zaczęło się w sobotę od wyprawy w pięknym słońcu na mecz okręgówki. W niedzielę pogoda nie rozpieszczała, ale kto by się przejmował deszczem, gdyby miał w perspektywie dwa mecze na różnych poziomach rozgrywkowych na stadionach, na których nigdy nie był...
czwartek, 27 marca 2014
poniedziałek, 17 marca 2014
Coś się kończy, coś się zaczyna
Wczoraj: ostatni mecz RKK i zakończenie HLPN. Dzisiaj: druga część koszykarskich ligowych ostatków, czyli spotkanie Ofensywy. Jak mówi stare chińskie przysłowie: wszystko co dobre, szybko się kończy...
niedziela, 2 marca 2014
Český je hezký
Co może być lepsze od niskich lig? Niskie ligi czeskie! Zápasy, vstupenky i týmy są u groundhopperów mieszkających przy granicy na porządku dziennym. W Czechach byłam tylko na Gambrinus lidze, więc kiedy nadarzyła się okazja, żeby obejrzeć coś, co jest bliższe memu sercu i mej pasji, wzięłam i skorzystałam. Zwłaszcza, że nie pamiętam, kiedy ostatnio byłam na meczu ot tak, jako widz, a nie w pracy. No i stęskniłam się za Czechami.
Subskrybuj:
Posty (Atom)