Tak się szczęśliwie ułożyło, że zarówno w sobotę, jak i w niedzielę dwie śląskie drużyny ekstraklasowe grały mecze u siebie o 15.30. Dojazdy były, akredytacje również - nic, ino focić.
Na Ruch mieliśmy jechać tradycyjnym zestawem, czyli dwa największe raciborskie pikniki plus ja. Jeden piknik się wykruszył, więc w dwójkę wsiedliśmy do pachnącego nowością Impulsa. Pobujaliśmy się chwilę po Katowicach, a potem siup tramwajem do Chorzowa.
 |
| Najpierw ruch na dworcu, potem Ruch na stadionie. |
Na Cichej ostatni raz byłam rok temu. Oprócz miejsca wydawania akredytacji i narzutek nic się nie zmieniło. Nowy stadion dopiero w planach - niby dobrze, bo ten trochę straszy, ale będzie brakowało takich widoków:
Po meczu dostałam burę, że przynoszę pecha Ruchowi - faktycznie, zawsze, kiedy jestem na meczu, Ruch przegrywa. Całe to szczęście, które miałam w torbie, zainwestowałam w zdjęcia. Uwaga, atakuję (dlatego niedziela się nie zmieściła i w sumie nie ma co się chwalić zdjęciami z Piasta, cały fotograficzny fart zużył się we wstrętnym Chorzowie):
 |
| Klik. |
 |
| Dalej nie ogarniam dopingu z dwóch sektorów, zwłaszcza w momentach, kiedy sektory śpiewają "każdy sobie" :-P |
 |
| Pogoda była idealna. |
 |
| Było blisko, ale nie wpadła. Wpadnie pięć zdjęć później. |
 |
| Klub z Bydgoszczy nie przepada za sędzią Gilem. A on się tak ładnie do nich uśmiecha. |
 |
| O, i jest gol. |
 |
| Tak naprawdę jest zielony, parki, ekologia, ISO 14001 i te sprawy. Certyfikat ISO 14001 Racibórz dostał jako pierwsze miasto w Europie. |
 |
| Zero fotoszopa, sama natura! |
Ruch Chorzów - Zawisza Bydgoszcz 1:2 (1:2)
Bramki:
0:1 Andre Micael 24'
0:2 Josip Barisić 31'
1:2 Martin Konczkowski 37'
21.03.2015r. Stadion Miejski w Chorzowie. Widzów: 6248.
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz